W niniejszym artykule przyjrzymy się jednemu z przykładów ostatnich lat: akcji #DzieńSzpilek zorganizowanej przez butik Moliera2, aby zrozumieć, jak błędy w zarządzaniu, brak spójnej komunikacji i zderzenie różnych perspektyw (moralności i sprawności) doprowadziły do wizerunkowego kryzysu.
Przedmiotem niniejszej analizy jest głośny przypadek błędu komunikacyjnego popełnionego przez firmę Moliera2, zajmującą się sprzedażą odzieży, akcesoriów, kosmetyków i obuwia luksusowego. W 2020 roku butik przeprowadził akcję społeczną o charakterze charytatywno-marketingowym - #DzieńSzpilek. Jej założenie było proste: za każde zdjęcie szpilek opublikowane w mediach społecznościowych 25 września, jako post publiczny na Facebooku lub Instagramie z hashtagiem #DzienSzpilek, firma zobowiązała się przekazać 2 złote na rzecz Fundacji Przylądek Nadziei.
W porównaniu do pierwszej edycji akcji z 2019 roku, kiedy zebrano ok. 15 tys. postów, reakcja internautów w 2020 roku była ogromna. W sieci pojawiło się około 600 tys. zdjęć spełniających (według uczestników) warunki udziału w kampanii.
Już w trakcie trwania akcji Moliera2 zaczęła jednak komentować część zdjęć, wskazując na dodatkowe warunki wynikające z regulaminu, m.in. minimalną wysokość obcasa wynoszącą 5 cm. Problem w tym, że wiele osób nie było świadomych istnienia takiego zapisu. Nie był on szeroko komunikowany, a na oficjalnej stronie kampanii znalazło się m.in. zdjęcie Magdy Gessler w butach, które trudno uznać za klasyczne szpilki.
Finalnie, po analizie postów, do akcji zakwalifikowano jedynie 111 tys. publikacji, co przełożyło się na wpłatę 223 810 zł zamiast spodziewanych 1,2 mln zł. Wywołało to oburzenie w mediach społecznościowych, a wielu ekspertów uznało sytuację za „marketingową wpadkę”. Społeczność zaczęła kwestionować transparentność działań Moliera2, a pojawiły się nawet podejrzenia, że regulamin został zmieniony w trakcie akcji.
Kluczowe błędy firmy można sprowadzić do:
Analizę sytuacji można oprzeć na teorii wnioskowania w kategoriach moralności i sprawności. Teoria ta zakłada, że ludzie oceniają sytuacje z dwóch odmiennych perspektyw:
Teoria zwraca uwagę na kilka zależności wynikających z odmienności perspektyw, którymi kierują się ludzie m.in.:
Opisana teoria dobrze tłumaczy dynamikę reakcji zarówno samej firmy Moliera2, jak i opinii publicznej.
Moliera2 w trakcie akcji konsekwentnie odwoływała się do regulaminu, przyjmując kategorię sprawności - skupiała się na formalnych zasadach i ich interpretacji. Z punktu widzenia firmy problem był skutkiem błędów organizacyjnych: niewystarczającej komunikacji i niedoszacowania popularności akcji. W tym ujęciu sytuacja była „incydentem operacyjnym”, a nie kwestią etyki.
Przyjęcie narracji opartej na sprawności było również strategią PR. Łatwiej wytłumaczyć wpadkę jako błąd w planowaniu niż jako brak chęci do przekazania pieniędzy na cel charytatywny.
Z kolei uczestnicy i obserwatorzy przyjęli kategorię moralności. Dla nich #DzieńSzpilek był akcją charytatywną, a więc emocjonalnie związaną z altruizmem i uczciwością. W tym kontekście działania firmy, niejasne zasady i ostateczne zmniejszenie kwoty darowizny, zostały odebrane jako sprzeczne z wartościami moralnymi.
Dodatkowym czynnikiem była grupa odbiorców - głównie kobiety, które, zgodnie z badaniami, częściej reagują na sytuacje oceniane przez pryzmat moralności. W połączeniu ze ogólnym stereotypem „korporacji nastawionej wyłącznie na zysk” wywołało to wizerunkową burzę.
Z perspektywy sprawności sytuacja mogła wyglądać inaczej. Fundacja i tak otrzymała znaczną sumę, a błędy w komunikacji można uznać za jednorazowe potknięcie. Jednak ta narracja była zbyt słaba, by zdominować moralne oburzenie internautów.
Przypadek akcji #DzieńSzpilek organizowanej przez Moliera2 pokazuje, jak błędy w komunikacji i niedoszacowanie skali zainteresowania mogą przerodzić się w kryzys wizerunkowy. Firma, skupiając się na procedurach i regulaminie, nie przewidziała emocjonalnych reakcji uczestników ani wysokich oczekiwań związanych z akcją charytatywną.
Analiza z perspektywy psychologicznej, uwzględniająca rozróżnienie między moralnością a sprawnością, tłumaczy gwałtowną reakcję opinii publicznej. Moliera2 patrzyła na akcję technicznie, natomiast internauci oceniali ją w kategoriach uczciwości i szczerości intencji.
Wnioskiem płynącym z tej analizy jest potrzeba pełnej transparentności, jasnej komunikacji i przewidywania emocjonalnych reakcji odbiorców - zwłaszcza w przypadku działań związanych z wartościami i wrażliwymi społeczne tematami. Firmy powinny pamiętać, że wizerunek buduje się nie tylko poprzez marketing, ale przede wszystkim poprzez spójność między deklaracjami a działaniami.